Wiele się mówiło w przesłankach, że koty podobno miały swoją boginię tak samo jak ludzie mają swoich bożków. Istniały nawet okultyzmy i różne sekty, które miałyby jakoby czerpać inspirację i "kocią łapkę" jak to mówili. Oczywiście większość z nich zamykano w przytułkach dla obłąkanych pachołków, gdzie wykrzykiwali dzień sądu w którym przyjdzie ich wybawicielka.
Tutaj raczej nie było wątpliwości co do jej prawdziwości, gdyż siedziała przy Kazganie rozkoszując się sokiem jabłkowym przelanym z piwem w małym drewnianym kubku, ciągle przebąkując o jakichś pamiątkach pogubionych przez jej rodziców. Miała płaszcz który niemalże zasłaniał jej kołyszące się włosy ze złota, piegi które błyszczały nawet w silnej nocy i pełni księżyca przypominały jej siostry gwiazdy. Usta miała bardzo szlachetne i pełne uroku, a ich różowy kolor przypominał troszkę nos koci. Choć i tak wszystko było jak w najlepszym porządku jak na kobietę pięknej postury, wydawała się zbyt piękna by być z tej okolicy. W sumie, jak pomyślał Kazgan, nie wyglądała za bardzo jakby pochodziła z tego świata.
-No więc opowiesz mi jak to się stało, że przyjęłaś ludzką postać?
Lekko otrząsnęła się, widząc jak on głęboko patrzy na nią i powiedziała znienacka:
-Czemu mi się młodzieńcze przypatrujesz hmmm? Czyżby Cię radował ten widok?
Odstawiła kubek i jakby kocim, tak mu się wydawało ruchem (choć sam nie wiedział skąd ma ciągle takie porównania), lekko przysunęła się i wzięła go pod ramię.
-och, ciepły jesteś Panie Kazganie, może powinnam się... przytulić może?
Jej brew lekko się uniosła w bardzo sugestywny i erotyczny sposób, a jego serce mocniej zabiło. "To akurat dziwne" pomyślał sobie, gdy to się stało i starał się odsunąć, ale natrafił na kant ławy. Ona jeszcze bardziej przysunęła się i położyła głowę na jego barku. Zamruczała. Zakręciło mu się w głowie choć nic jeszcze takiego nie wypił, ot dwa jabłeczniki, przecież od tego nawet młodzi chuligani nie przewracają. Ona jeszcze bardziej się dobrała do niego przekładając nogi kładąc na jego.
-ojej, Panie Kazganie, czyżby uwierała pana różdżka, czy może Pan weseli się na mój widok, Panie Kazganie?
Oplotła go ramionami wokół bioder i aż go ciarki przeszły, bo niby gołe były, ale nigdy jeszcze nie czuł aż tak miękkiej rzeczy (inna sprawa, że z dziewkami, ani tym bardziej z ladacznicami się nie zadawał, to nie było zbytnio w jego stylu). Z ledwością przyszło mu odpowiedzieć:
-t-to różdżka na pewno Pani, jestem w końcu czarodziejem, no wiesz, chować m-muszę gdzieś te przybory magiczne, tak? Prawda? O Bogini...
-słucham Cię, Panie Kazganie.
Przez to całe zamieszanie z nią i pytaniem i tym wszystkim nie zrozumiał jeszcze, że przy nim siedzi właśnie ona, twórca wszystkiego co kocie, jedyne co teraz robił, to się jąkał, jakby odpowiadał znowu przed arcymagiem na egzaminie z kreacji i wymiarów. Uśmiechnęła się do niego, a on zaskowyczał, oczywiście w sercu, bo jakby to zrobił na głos to by reszta biesiadników spojrzała jak na idiotę i wyśmiała. Przesunęła dłonią po jego policzku i dała całuska w jego policzek. Zaczerwienił się potężnie nie wiedząc co czynić, wywrócił się razem z Nią, bo skończyła się ława i patrząc na nią jedyne co mógł zrobić to oddychać ciężko i szybko podnieść, rękoma podnosząc Ją i kładąc na ławę:
-aaahaha!
Ucieszona najwyraźniej tym wszystkim tylko patrzyła na niego wdzięcznie.
-ale z Ciebie dżentelmen Kaziu!
Była bardzo zaskoczona, bo zauważyła, że nim uderzyli o podłogę, on zdążył położyć rękę, na którą ona upadła swoim biodrem. Gdy on podnosił swoją towarzyszkę, zasyczał z bólu, starając się ukryć co się właśnie stało.
Wszyscy zaczęli się śmiać i dogadywać Kazganowi:
-co to taki stary, a panny się boi jak gaźli w szarży!
-skurczybyk pewnikiem ochlał się, żeby odwagi przed dziewką nabrać!
On cały czerwony usiadł z powrotem przy Niej. Ona rzekła:
-Mój dzielny rycerzu, daj mi tą rękę...
-ale o co Ci chodzi, wszystko ze mną w porządku przecież!
-no daj daj uparciuchu!
Uśmiechając się tak wzięła jego rękę i pocałowała. Poczuł dziwne drżenie i wiedział, że to nie jest nic innego jak magia lecznicza. "Ciekawe" pomyślał, bo nie słyszał, żeby cokolwiek inkantowała. Ból stopniowo schodził, jakby natarta była ziołami indygo.
-dz-dzi-dzięki...
-Och Kazganie, nie ma za co, cała przyjemność!
-powinniśmy może już iść, za dużo osób się na nas gapi...
-oczywiście, chodź ze mną.
Znów się uśmiechnęła, a jemu dalej się kręciło w głowie. Może mu czegoś dosypała do napitku? Nie wiedział, strasznie był zdenerwowany. Wciąż się zastanawiał, czemu się przysiadła i tak po prostu przywitała. "Dlaczego akurat ja?" pomyślał, ale ciągle myślał o dotyku jej dłoni, która wzięła jego mocno w swoją i zaczęła prowadzić na drugie piętro, gdzie były pokoje gościnne. Tu i ówdzie słychać było jęki dziewek z tutejszej tawerny, zapewne dorabiających sobie na boku w przyjemnościach. Na pierwszym piętrze paru wieśniaków grało w kości na słomie i jeden z ustami jak żaba kłócił się z drugim ile wypadło oczek. Na ostatnim drugim piętrze weszli do pokoju po prawej (tylko dwa były tutaj, ponieważ był to już praktycznie strych) i weszli do niego czując zapach kadzidła i dymu. Najwyraźniej były tu nieproszone stworzonka.
-Panie Kazganie, niech pan się położy, a ja sprawdzę tylko, czy drzwi są dobrze zamknięte i okna.
Posłuchał się dość łatwo, ciągle nie rozumiejąc sytuacji, w której się znajdował. Poczuł ciepło rozchodzące po całym jego ciele, ale nie znał jego źródła. Może to jest to o czym śpiewają bardowie? Raz miał znajomego barda, gdy uczęszczał do szkoły magii, to mówił mu o takim uczuciu, zakochał się w swojej nauczycielce z metafizyki pieśni, tak mu powiadał ciągle. Aż do znudzenia...
Zamknął oczy, bo czuł lekkie znużenie, ale szybko otworzył, gdy poczuł ciepło na wyciągniętej ręce. Ułożyła się na niej jak na poduszce i patrzyła mu głęboko teraz w oczy. Nic nie mówiła, tylko mu się przyglądała z uśmiechem położyła rękę na jego klatce piersiowej i nogę na jego dolną połowę ciała. Poczuł radość z jakiejś racji i odwzajemnił uśmiech, choć dalej nie wiedział co nim kierował, ale teraz czuł większą pewność. Z tego wszystkiego strasznie mu się zachciało spać. Było mu zbyt ciepło, a ona dodatkowo była strasznie miękka, jakby dotykał poduszek z piór liszli. Liszle hodował jego ojciec, więc zawsze spał z tymi zwierzątkami w oborze, bo miały zawsze te pióra jak młode pisklaki. Ale ona była jeszcze bardziej miękka... nienaturalnie wręcz przyjemna w dotyku. Nie mógł się oprzeć, by nie dotknąć jej ręki swoją własną. Zaczął głaskać powolutku, a ona wydawała się kontent z tego powodu, uśmiechała się dalej, jakby malowniczo boginia na niego patrzyła. Gdy tak leżeli, poczuł, że jest niesamowicie znużony i ostatnie co zdołał powiedzieć to:
-nie martw się, obronię Cię.
-wiem Kazganie.
I zasnął.
22.07.2013
26.06.2013
21:33:56 Kazik: btw
21:33:59 Kazik: wiesz ze mam
21:34:00 Kazik: na fejsie
21:34:04 Kazik: i to w sumie od dawna
21:34:09 Kazik: ze w zwiazku jestem? XD
21:34:38 _Kotek: od jak dawna?
21:35:04 Kazik: nie mam pojecia
21:35:08 Kazik: od kiedy mam ten status XD
21:35:11 Kazik: ale na pewno
21:35:22 Kazik: nie ze wzgledu na to ze sie w Tobie zabujalem czy cos
21:35:27 Kazik: nie zrobilem czegos takiego
21:35:32 Kazik: ale czemu tak zrobilem to juz nie wiem
21:36:43 _Kotek: nio spoko
21:36:44 _Kotek: https://fbcdn-spho tos-c-a.akamaihd.net /hphotos-ak-ash3/794 8_483970498348164_11 24351216_n.jpg
21:36:46 _Kotek: Norwegia
21:36:47 _Kotek: =D
21:37:22 _Kotek: btw cos slaba masz te pamiec ze nie pamietasz
21:37:25 _Kotek: a mowiles ze taka dobra!
21:38:37 Kazik: jak nie potrzebuje pameitac
21:38:40 Kazik: to nei pamietam :P
21:38:52 Kazik: ale wydaje mi sie
21:38:54 Kazik: ze zmienilem
21:38:57 Kazik: dla jaj
21:39:00 Kazik: bo udawalem
21:39:08 Kazik: cos tam
21:39:10 Kazik: dla jaj
21:39:35 _Kotek: o rly?
21:39:39 _Kotek: a co mogles udawac?
21:39:45 Kazik: a nie wiem
21:39:47 Kazik: dla jaj dalem
21:39:53 Kazik: nie pamietam
21:39:56 Kazik: co tam zrobilem dokladnie
21:40:02 _Kotek: takich rzeczy nie daje sie dla jaj! ;d
21:40:45 Kazik: no patrz
21:40:53 Kazik: to my zle cos robimy
21:40:55 Kazik: powinnismy miec
21:40:56 Kazik: juz
21:40:59 Kazik: narzeczenstwo
21:41:00 Kazik: wg
21:41:02 Kazik: mlodziezy
21:41:04 Kazik: na fejsie
21:41:07 Kazik: i to wszystko
21:41:10 Kazik: idealnei zadeklarowane
21:42:00 _Kotek: nio, na papierze, a coo! ;d
21:42:29 _Kotek: ale ja nadal nie rozumiem jak mogles dac taki status nie mowiac mi o tym! xD
21:44:02 Kazik: kiedy to bylo XD
21:44:04 Kazik: mozliwe
21:44:09 Kazik: ze jeszcze zanim Cie nawet poznalem
21:44:12 Kazik: i olke
21:44:14 Kazik: i w sumie
21:44:23 Kazik: tak naprawde reszte ludzi ze studiow
21:44:50 _Kotek: no ale wtedy nie miales dziewczyny, to po co ;d
21:46:15 Kazik: dla jaj mowie
21:46:20 Kazik: i tak nikogo to nie obchodzilo
21:46:25 Kazik: reakcja zerowa XD
21:47:16 _Kotek: Dziubasku Ty moj najukochanszy na calym swiecie, nawet nie wiesz jak sie smieje czytajac to wszystko XDDDD ;*
21:47:28 _Kotek: tak naprawde, ja ustawilam Ci ten status kiedy ostatnio podales mi passy na swoje konto
21:47:28 Kazik: haha
21:47:29 _Kotek: heheszki
21:47:30 _Kotek: XD
21:47:38 Kazik: lol tak?
21:47:42 _Kotek: TAK
21:47:43 _Kotek: XD
21:47:44 Kazik: serio/
21:47:47 _Kotek: niom
21:47:48 Kazik: o wtf
21:47:51 _Kotek: hhahaha
21:47:52 _Kotek: ;*
21:48:03 Kazik: that's like
21:48:11 Kazik: cutest and funniest thing yet
21:48:26 Kazik: like You are my Kitty
21:48:33 Kazik: :*
21:48:45 Kazik: I love You Kitty
21:48:51 Kazik: You are my only Love
21:49:08 Kazik: little elf like a nymph in my mind eye :D
21:49:24 _Kotek: smiesznie bylo czytac to z udawaniem, i wielkie zdziwienie ze dla jaj pewnie musiales sobie ustawic
21:49:25 _Kotek: XD
21:49:41 Kazik: haha :D
25.06.2013
10/06/2012 23:56:21 Kazik: buziaczek i mruczenie
10/06/2012 23:56:29 Kazik: i kiciowanie udaloby sie
10/06/2012 23:56:49 Kazik: o Jezu jak sobie wyobrazam Twoja twarz spiaca
10/06/2012 23:56:52 Kazik: to awwwwww <3 span="">3>
10/06/2012 23:56:56 _Kotek: Nawet jak napieprzaja grzmoty w nocy to ja i tak śpię haha :D
10/06/2012 23:57:11 Kazik: bardziej jakbym ogladal tysiace zdjec kotkow :3
10/06/2012 23:57:26 Kazik: jakbym przytulal takiego malutkiego kotka
10/06/2012 23:57:29 _Kotek: Ta, takie niewinne stworzonko z zamkniętymi oczami ^^
10/06/2012 23:57:31 Kazik: co sie miesci w garsci
10/06/2012 23:57:34 Kazik: mhm :3
10/06/2012 23:57:41 Kazik: taka Ty jestes
10/06/2012 23:57:50 Kazik: jak taki malutki kotek
10/06/2012 23:57:59 Kazik: nie da sie odwrocic wzroku
10/06/2012 23:59:32 _Kotek: Ta w nocy to wiesz, mam porozwalane włosy na każda stronę
10/06/2012 23:59:34 Kazik: i lekko glaskac
10/06/2012 23:59:40 Kazik: oj tam
10/06/2012 23:59:53 Kazik: odgarnalbym sobie zeby moc patrzec na Twoja twarz ^^
11/06/2012 00:00:23 Kazik: lekko bym targnal kosmykami Twoich zlotych jasniejacych miekkoscia snow wlosow :3
11/06/2012 00:00:35 Kazik: a pozniej bym lekko pocalowal policzek
11/06/2012 00:00:41 Kazik: i poglaskal :3
11/06/2012 00:00:42 _Kotek: Nie mam tak ładnej twarzy xd
11/06/2012 00:00:59 Kazik: masz BOSKA twarz, przyznam Ci racje
11/06/2012 00:01:15 Kazik: myslisz ze dlaczego sie przygladam Tobie za kazdym razem
11/06/2012 00:01:25 Kazik: bo Twoja twarz to kwintesencja kobiecosci
11/06/2012 00:01:36 _Kotek: Wot O.o
11/06/2012 00:02:00 Kazik: lekkie piegi zadziorny nosek lekko kolyszace policzki usta jakby je goscily same owoce czerwone
11/06/2012 00:02:06 Kazik: uszka jak marzenie
11/06/2012 00:02:14 Kazik: oczka wprost idealne
11/06/2012 00:02:23 Kazik: czolko chcialoby sie calowac
11/06/2012 00:03:18 _Kotek: Wene jak muszę iść spać xD
11/06/2012 00:03:36 Kazik: to pozostan
11/06/2012 00:03:37 Kazik: ;)
11/06/2012 00:03:47 Kazik: albo bede pisal a jutro przeczytasz
11/06/2012 00:04:15 Kazik: och woni brzoskwiniowej dotykasz mnie Swoja slodkoscia
11/06/2012 00:04:16 _Kotek: Niee idę bo nie wstane jutro
11/06/2012 00:04:35 Kazik: mis niewart by patrzec!
11/06/2012 00:04:54 Kazik: bo tak jestes przesliczna
11/06/2012 00:05:24 Kazik: ze tona odwagi i wielkosc ciekawosci i uzaleznienia
11/06/2012 00:05:47 Kazik: pozwalaja mi spojrzec na Twoje lekkie ruszanie ustami jak nimfy
11/06/2012 00:06:03 Kazik: tak driady przepiekne wloski
11/06/2012 00:06:59 Kazik: a Twoje lico powstalo z tworzywa tak nienaturalnie boskiego, prawdopodobnie rozy i dodatku slonca :3
11/06/2012 00:07:15 Kazik: z lekko nutka gwiazdek
11/06/2012 00:07:27 Kazik: i dotykiem wenus
11/06/2012 00:07:28 Kazik: :D
11/06/2012 00:08:15 _Kotek: Och rzeczywiście masz wene
11/06/2012 00:08:33 Kazik: niom
11/06/2012 00:08:36 Kazik: to przez deszcz
11/06/2012 00:08:44 _Kotek: I sie paczyles głównie też,na usta z tego co piszesz
11/06/2012 00:08:57 Kazik: no tez
11/06/2012 00:09:11 Kazik: bo mnie urzekaly taka slodkoscia
11/06/2012 00:09:27 Kazik: taka uroda jakby ktos dotknal Cie rozdzka :3
00:17:28 Kazik: kocham Cie moja Kruszynko
00:17:37 Kazik: jestes moja malutka przytulanka
00:17:44 Kazik: jestes moja poduszka i moim aniolem
00:17:56 Kazik: chce bys mnie chronila swoimi malusimi lapkami
00:18:00 Kazik: love forever
00:18:04 Kazik: hand in hand
00:18:11 Kazik: I want to stick with You
00:18:25 Kazik: like a honey sticks on little bears hand
00:18:26 Kazik: ;3
00:18:36 Kazik: I want You to be my little Bunny
00:19:26 Kazik: cuz it's funny when I can just hold you in my arms as happy little sparkles of excitement many
00:19:43 Kazik: AW like seriously You are softness and cuteness
00:19:54 Kazik: You are like ocean of love
00:20:06 Kazik: I feel so drown in it
00:20:22 Kazik: It makes me silly dearly happy
00:21:19 Kazik: http://www.youtube.com/watch?v=xr4tUVA3fdY
00:21:27 _Kotek: misiaaak jaki z Ciebie romantyk <3 p="">00:21:31 Kazik: It spins me so fast
00:21:36 Kazik: I want to jump jump
00:21:39 Kazik: to the moon
00:21:42 Kazik: with You
00:21:46 Kazik: dance and kiss
00:21:53 Kazik: on the water
00:22:00 Kazik: on water spring
00:22:23 Kazik: get to the cold piece of Earth
00:22:32 Kazik: and make it so hot with our happiness
00:22:40 Kazik: and our mutual love
00:22:46 Kazik: Just one two three
00:22:56 Kazik: and jump into the hotness of our bodies
00:23:04 Kazik: get to the cool sunshine
00:23:08 Kazik: feel
00:23:22 Kazik: like a rawr animal You are and me
00:23:33 Kazik: it's a little key for my heart
00:23:58 Kazik: You are the soul of my kindness
00:24:09 Kazik: oh my God
00:24:16 Kazik: I want to pray to You
00:24:24 Kazik: I want to chase you
00:24:35 Kazik: wherever You are
00:25:04 Kazik: with my thoughts and crumbling heart under the little even thinking
00:25:09 Kazik: it's her again
00:25:15 Kazik: in my mind
00:25:21 Kazik: She feels me up
00:26:04 Kazik: each day waking up with You so close to me
00:26:23 _Kotek: powinienes gdzies to wszystko zapisac *,* istnie mnie w tej chwili zaczarowalo ;d
00:26:36 Kazik: would be like butterfly just touching my nose
00:26:37 Kazik: :D
00:26:56 Kazik: to wszystko na biezaco pisze
00:27:11 Kazik: bo zaczalem sluchac muzyki
00:27:13 Kazik: :P
00:27:17 _Kotek: taka wena? : 3
00:27:21 Kazik: niom
00:28:01 Kazik: http://www.youtube.com/watch?v=LPcDSe_hSbY
00:28:04 Kazik: I should play it
00:28:15 Kazik: when we are in kissing time
00:28:18 Kazik: and hugging
00:28:19 Kazik: :D3>
00:17:37 Kazik: jestes moja malutka przytulanka
00:17:44 Kazik: jestes moja poduszka i moim aniolem
00:17:56 Kazik: chce bys mnie chronila swoimi malusimi lapkami
00:18:00 Kazik: love forever
00:18:04 Kazik: hand in hand
00:18:11 Kazik: I want to stick with You
00:18:25 Kazik: like a honey sticks on little bears hand
00:18:26 Kazik: ;3
00:18:36 Kazik: I want You to be my little Bunny
00:19:26 Kazik: cuz it's funny when I can just hold you in my arms as happy little sparkles of excitement many
00:19:43 Kazik: AW like seriously You are softness and cuteness
00:19:54 Kazik: You are like ocean of love
00:20:06 Kazik: I feel so drown in it
00:20:22 Kazik: It makes me silly dearly happy
00:21:19 Kazik: http://www.youtube.com/watch?v=xr4tUVA3fdY
00:21:27 _Kotek: misiaaak jaki z Ciebie romantyk <3 p="">00:21:31 Kazik: It spins me so fast
00:21:36 Kazik: I want to jump jump
00:21:39 Kazik: to the moon
00:21:42 Kazik: with You
00:21:46 Kazik: dance and kiss
00:21:53 Kazik: on the water
00:22:00 Kazik: on water spring
00:22:23 Kazik: get to the cold piece of Earth
00:22:32 Kazik: and make it so hot with our happiness
00:22:40 Kazik: and our mutual love
00:22:46 Kazik: Just one two three
00:22:56 Kazik: and jump into the hotness of our bodies
00:23:04 Kazik: get to the cool sunshine
00:23:08 Kazik: feel
00:23:22 Kazik: like a rawr animal You are and me
00:23:33 Kazik: it's a little key for my heart
00:23:58 Kazik: You are the soul of my kindness
00:24:09 Kazik: oh my God
00:24:16 Kazik: I want to pray to You
00:24:24 Kazik: I want to chase you
00:24:35 Kazik: wherever You are
00:25:04 Kazik: with my thoughts and crumbling heart under the little even thinking
00:25:09 Kazik: it's her again
00:25:15 Kazik: in my mind
00:25:21 Kazik: She feels me up
00:26:04 Kazik: each day waking up with You so close to me
00:26:23 _Kotek: powinienes gdzies to wszystko zapisac *,* istnie mnie w tej chwili zaczarowalo ;d
00:26:36 Kazik: would be like butterfly just touching my nose
00:26:37 Kazik: :D
00:26:56 Kazik: to wszystko na biezaco pisze
00:27:11 Kazik: bo zaczalem sluchac muzyki
00:27:13 Kazik: :P
00:27:17 _Kotek: taka wena? : 3
00:27:21 Kazik: niom
00:28:01 Kazik: http://www.youtube.com/watch?v=LPcDSe_hSbY
00:28:04 Kazik: I should play it
00:28:15 Kazik: when we are in kissing time
00:28:18 Kazik: and hugging
00:28:19 Kazik: :D3>
Subskrybuj:
Posty (Atom)