10.05.2011

Och!

Tylko napisałaś "patrzę przez Twoje ramię",
a Ja odwróciłem i pozostało nadziei znamię.
Podmuch i oddech poczułem ust,
jakże wiśniowe i delikatne,
jakże podobne w dotyku jak chust
bez liku i na muskanie podatne.

Just felt your arm on my back,
I wanted to see your face happiness.
I can't stand your presence lack,
and of course this little emptiness.

Proszę przybądź tutaj już,
więcej się nie chmurz,
ręce wyciągnij i w moje objęcia złóż,
a Ja ci pokażę ciepła róż.

2.05.2011

Czuję wenę...

Tego się wyjaśnić nie da,
patrząc za dnia na Tą parę:
Ona dla Niego jak woda,
On bez niej katastrofalna szkoda.

Mówią, że to widzieć należy jak karę,
a nie wiedzą jak to przywraca wiarę.
Jedno słowo, temat rzeka,
to nie pandory sztuka,
nie otwierasz pudełka wieka.

Ślub.... co złączył tych dwoje,
dokumentów zwoje,
a tak naprawdę myśl i emocja ważna.
Jakże wzrasta serce, gdy mina nie poważna,
lecz uśmiechnięta i na całe życie już rozważna.